Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2024

Życzenia dla Mistrza

Obraz
  Drogi Mistrzu Z okazji tego wyjątkowego dnia, świątecznego, który napawa mnie tyloma wspomnieniami, dobrymi, pięknymi, świeżymi, niczym namalowanymi wczoraj, składam Ci szczególne, wyjątkowe, z gorącego serca życzenia. Żyj długo, bardzo długo, szczęśliwie i zdrowo. Pokonaj bariery, nie tylko ludzką ręką stworzone. Pokonaj ich. Niech dobre moce będą z Tobą. Zawsze. Pomimo wieku, masz wiele marzeń, dotyczących dnia dzisiejszego oraz spuścizny. Oby się one spełniły, bo wiem, że co najmniej część jest wciąż możliwa. Pomimo wszystko, pomimo utraconych chwil, pomimo zawistnych ludzi. Oby te marzenia, które przetrwały, wciąż są żywe, spełniły się. Obyś oglądał owoce swoich działań, swojego tchnienia. Życzę Ci również Drogi Mistrzu, abyś zawsze miał siły i radość. Taką prawdziwą, płynącą z serca, dobrych ludzi wokoło. Samych dobrych. I oby dzień dzisiejszy, był bardzo przyjemny. Nadchodzące dni piękne, radosne, w gronie przyjaciół, bliskich, sprzyjających, z syto zastawionym stołem. Wszy...

Moje dopełnienie

Obraz
Mistrzu, Dzisiaj, po raz pierwszy zauważyłam niedostatek interpretacji odbiorców, sprawiający wrażenie braków algebraicznych. Jestem zaskoczona, albowiem spodziewałam się innej interpretacji słowa i zdarzeń. Biorąc pod uwagę różnorodność wykształceń będących naszymi intelektualnymi zbiorami, logiczne jest, iż różnice zbiorów powinny zostać zauważone gołym okiem, nawet przez przeciętnego odbiorcę. Skoro zbiór A jest zbiorem pedagogicznym, zbiór B, jest zbiorem ekonomicznym, nie ma możliwości, by zbiór B był kopią zbioru A. Niemniej zasadne jest twierdzić, iż z powodów zarówno pedagogicznych jak i ekonomicznych, obydwa zbiory mają punkty zbieżne, które na mapie życia, możemy określić zbiorami wspólnymi. Jeżeli obydwa zbiory, będące całkowicie odrębnym bytem, zawierają niezależne od siebie marzenia, będące spójne, zbliżone, możemy z całą pewnością zaliczyć je do zbioru wspólnego, łączącego nas pomimo olbrzymich różnic. Co ważne, z uwagi na różnice środowiskowe, kierunkowe, doświadczeniowe...

Dziękuję Mistrzu

Obraz
  Drogi Mistrzu, Dziękuję Ci za to, że byłeś tego dnia tam gdzie ja. Twoja obecność uleczyła mi duszę. Rozkruszyła skorupę rdzy, która porastała moje serce. Stałeś naprzeciw mnie, a ja nieświadoma kim jesteś, patrzyłam Ci w twarz, jak zahipnotyzowana. Dopiero po upływie kilkunastu sekund zaczęłam rozumieć, co się dzieje. Nie byłam w stanie odwrócić wzroku, nie chciałam. Ta siła była silniejsza nad wszystko. Zaczęłam rozpoznawać, jakbym dopiero teraz odzyskiwała świadomość. Jakby zasłona schodziła mi z oczu. Jakby wracała utracona pamięć, świadomość. Nie poznałam od razu, lecz w chwili kiedy pytałam siebie "co się dzieje?". Co działo się wówczas? Twoja energia pochłonęła mnie i dokonała reinkarnacji, przemiany. Odblokowała zmagazynowane części nie tylko wspomnień. Wpatrzona w twoje oczy nic nie mówiłam, a Ty robiłeś to samo. Wpierw zapytywałam siebie, "co się dzieje?", następnie "czy to możliwe?". Nie mogłam uwierzyć, że staliśmy naprzeciw siebie. Tak bardz...

List do Mistrza

Obraz
Drogi Mistrzu. Bardzo lubię pisać do Ciebie listy. Piszę je, wierząc w to, że czytasz. Wiem, niektórzy mówią "nie trzeba", a jednak. Potrzeby serca nie można usunąć ot tak. Ciężko się żyje bez pióra. Ono przyciąga jak magnes. Dzisiaj spacerując o poranku, myślałam o Tobie. Myślałam o marzeniach, do których mnie zainspirowałeś, o tych, które istniały już dawniej. W zasadzie nie ważne ile marzeń się spełni, radością jest dążenie. Nawet jeżeli robię wszystko wbrew innym, całemu światu. Czasami mam chęć zaniechać, poddać się. Wtedy spotykam Ciebie. Marzenia znów powracają, serce zaczyna bić, łza w oku się kręci. Wstaję ponownie, otrzepuję się niezdarnie, idę. Wycięłam część listu. Myślę, że już czas. Miało być trochę dłużej, ale sam wiesz jak jest. Nie dam rady. Jestem jak ścięty kwiat. Wazon przewrócony, ktoś wylał wodę. Nie udało się. Widocznie nie moja droga. Nasza, jest daleko. Kilka zmarnowanych lat. Mały procent sukcesu. Nie lubię porażek. Chcę wszystko na sto procent. Nie ...